
Notka troche spozniona o jakis... tydzien : ) Gdy siegam pamiecia wstecz snieg byl wszedzie! dzisiaj widze ze kupki spod sniegu wyszly, no ale wlasnie. Tydzien temu nie bylo tak fajnie: snieg, zaspy, niedzwiedzie... gumisie : ) pozdrowienia dla beczki, kenigerow, okocimow i harnasiow ktorych nie zarejestrowala ma pamiec juz tak dobrze ; ) na obczyznie zycie ciezkie strasznie, w monopolowych nie ma taniego wina ('wstyd mozgojeby teraz sprzedawa' no kurwa! wstyd ze cie stara nie polknela!) pociagi, autobusy i inne babilonskie wynalazki ; / ale ciesze sie ze za miesiac bedzie mozna znowu sie zresetowac za pomoca roznego rodzaju alkoholi (nie przekraczajacych magicznej bariery 5zl no moze 6zl : ) i tu sugestia z mojej strony dla dzikich ludzi bud wielkich! ognicho trza zrobic by uczcic swietego zombie! co wy na to! he! kto jest ze mna! OGNICHO KURWAAA!!
ps. wszystkiego najlepszego dla nieaktywnego newsmana dziobakaku ktory swietuje swoj 101 dzien bez zycia ; ) 200 dni zycze HOW!