
Witam po dlugiej absencji, notka miala byc niemozliwie kosmiczna niestety nie powstanie a powodow jest kilka... alkohol ktory nie umozliwil ludziom dobrej woli spisanie histori ostatniego miesiaca... politycy ktorzy kradna i rozpylaja mgle by zabic prezydenta... teletubisie ukrywajacy swoja orientacje... kitowcy ktorzy wygrali niespodziewanie z power rangers.... smierc kota znajomego... i ogolnie wazne rzeczy : ) sprobuje rozwiazac zagadke jaka byl ostatni miesiac i otrzezwic umysl mala dawka alkoholu (5.5 alk w puszcze z nazwa miasta w ktorym nigdy nie byem, na litere "L"). Rozpoczelo sie tragikomicznie, dzien po dniu spoykalem dwoch znajomych (wawszkiego leszcza i wroclawskiego emigranta) niestety o ile podczas spozywania zlotych trunkow dalem rade przezyc z znajomym ze stolycy to na powitanie kolegi z "dobrego wroclawia" sil juz mi nie starczylo, z opowiadan slyszalem ze dusilem wyimiga... kurwa : ) wymyslonego murinho, na swoja obrone napisze ze murinho powinien sie nie urodzic ; ) solowa c'nie wroclawiaku? : ) solowe opisze kolo 11 marca kiedy to owego komrada z bylych ziem niemieckich odwiedze. A Co do Wawleszcza... fakin sziet... nie chce opisywac gdy mnie zostawil na pastwe losu i katolickich piosenek i porownywalnie nudnych (na szczescie nie tak miazdzacych wolnego umyslu czlowieka bez umyslu) grania w karty z potworami na okladakach... nie no ciekawe byly... tylko dlaczego nikt kuku nie mowil O_o? zostanie to tajemnica ludzi ktorzy lubia sie poprzebierac za elfy ; ) Ostatnia rzecza jaka jest warta zapamietania jest impreza na Budach Wielkich Jak Tamtaramtam! bylo fpyte, krecilem sie kolo kibla zastanawiajac sie w jaki sposob skorzystac z ubikacji (podpowiem, mialem dwie mozliwosci ; ) i byl jeszcze pierwszy dzien... niestety, zajebal go karzel i spierdolil za tecze... pierdolone karly... No! ; ) na zakonczenie notki chcialem prosic ludzi ktorzy ja przeczytali by jebneli wykrzyknik pod notka, bo zastanawiam sie czy nie czyta tego przypadkiem... raz dwa trzy... nikt : )... chuj wam w dupe ludzie nie czytajacy neszej beczki, by wam wyrosly na plecach marie kaczynskie! przed wypadkiem by bylo zabawniej, Whoho!