niedziela, 14 czerwca 2009

Trzy beczki i dwie tęczeee

Tęcza pojawiła sie znienacka niczym żul proszący o dopłate do kubusia. Trzecia beczka zaraz pęknie, zara przy rozmowach filozoficznych. Motłoch rozpiździa butelki ale chuj im w rzyć za to pompom. Podsumowując dzień był udany niczym wódka z cytryną zrobiona przez bande chuja bompom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz